Współpraca z psychologiem może być pomocna, gdy np.:
- potrzebujesz fachowego wsparcia
- chcesz porozmawiać i spróbować spojrzeć na swój problem z innej perspektywy
- czujesz, że nie chcesz już samotnie radzić sobie z trudnościami
- zdiagnozowano u Ciebie lub u osoby bliskiej chorobę psychiczną i nie wiesz co dalej
- szukasz wsparcia w związku z diagnozą choroby somatycznej u Ciebie lub u osoby bliskiej
- potrzebujesz wsparcia w żałobie i stracie
- potrzebujesz wsparcia w zmianach i kryzysach życiowych (np. z uwagi na nowe role życiowe, rozstanie, trudności w pracy, nauce)
- podejrzewasz u siebie depresję, zaburzenia lękowe lub inne trudności psychiczne
- doświadczasz trudności w relacjach społecznych oraz w regulowaniu emocji
- obserwujesz u siebie napady lęku, ataki paniki
- masz wahania nastroju od ogromnej euforii po stany depresyjne
- od dłuższego czasu towarzyszy Ci rozdrażnienie, płaczliwość
- martwi Cię utrzymujące się u Ciebie poczucie utraty chęci do życia
- odczuwasz trudność w wykonywaniu codziennych czynności
- obserwujesz u siebie utratę zainteresowań i zdolności do radowania się z czynności, które wcześniej sprawiały Ci radość
- odczuwasz utrzymującą się męczliwość, zmniejszenie energii i chęci do działania
- przez większość czasu towarzyszy Ci smutek i przygnębienie, z którymi trudno Ci sobie poradzić
- zauważasz u siebie trudności z pamięcią, koncentracją
- masz kłopoty ze snem – nie możesz zasnąć, śpisz więcej niż zwykle
- interesuje Cię samorozwój
- chcesz poszerzyć swoje strategie radzenia sobie ze stresem
- chcesz zwiększyć umiejętności osobiste m.in. w aspekcie komunikacji z innymi, asertywności
“Życie nie toczy się tak, jak powinno, ale jest takie jak jest. Sposób w jaki sobie z tym radzisz, stanowi całą różnicę.” – Virginia Satir
“Możemy nauczyć się czegoś nowego za każdym razem, kiedy wydaje nam się, że możemy.” – Virginia Satir
“Życie jest dokonywaniem wyborów. Wybór nie dotyczy tego, czy chcesz czuć ból, czy nie. Dotyczy raczej tego, czy żyć życiem wartościowym i pełnym sensu – czy nie.” – Steven C. Hayes